Podczas tegorocznej edycji Polskiej Konferencji Hydroenergetycznej #HYDROFORUM nie mogło zabraknąć głosu TRMEW, który był reprezentowany przez Ewę Malicką, Prezeskę naszego Stowarzyszenia. Pierwszego dnia konferencji wygłosiła prelekcję na temat aktualnych uwarunkowań ekonomiczno-prawnych rozwoju małych elektrowni wodnych (MEW) w Polsce, jak również wzięła udział w debacie dotyczącej możliwości udziału hydroenergetyki w transformacji energetycznej Polski oraz sytuacji branży hydroenergetycznej po niedawnej powodzi.
W trakcie swojego wystąpienia m.in. zwróciła uwagę na następujące, naglące ograniczenia rozwoju branży MEW w Polsce:
- przeciągające się w czasie uchwalenie ustawy przedłużającej możliwość przystępowania do systemu wsparcia przez wytwórców realizujących instalacje w nowe MEW,
- przedłużające się oczekiwanie na zgodę Komisji Europejskiej dotyczącą wprowadzenia nowych przepisów w zakresie modernizacji elektrowni wodnych,
- zmianę praktyki Urzędu Regulacji Energetyki w zakresie klasyfikowania repoweringu źródeł OZE, całkowicie blokującą procesy unowocześniania i odtwarzania mocy wytwórczych,
- planowana nowelizacja ustawy o podatku od nieruchomości, zakładająca wprowadzenie do podstawy wyliczeń nie tylko wartość budowli, ale i wyposażenia wchodzącego w skład MEW,stwarzająca ryzyko podwyższenia podatków obciążających branżę.
W trakcie debaty wygłosiła następujące postulaty:
- konieczność unowocześnienia kanałów komunikacji w sytuacjach powodziowych pomiędzy zarządcami małych elektrowni wodnych a organami odpowiedzialnymi za gospodarkę wodną. W tym momencie komunikacja odbywa się wyłącznie drogą telefoniczną, co nie jest efektywnym środkiem wymiany informacji, zwłaszcza w trakcie dynamicznie zmieniających się zjawisk powodziowych. Sugeruje wdrożenie systemu powiadomień,
- konieczność aktualizacji instrukcji gospodarowania wodami z uwzględnieniem aktualnych charakterystyki przepływu rzek oraz zmian klimatycznych. Również istotne jest sprecyzowanie kompetencji osób sporządzających instrukcje gospodarowania wodami dla obiektów hydrotechnicznych, gdyż obecnie mogą je wykonywać osoby bez stosownej wiedzy i doświadczenia,
- udostępnienie niezależnym operatorom elektrowni wodnych narzędzi do prognozowania sytuacji hydrologicznej w zlewniach, aby móc wychwycić z wyprzedzeniem istotne sygnały sugerujące podjęcie stosownych działań, jeszcze przed wystąpieniem wartości granicznych, zawartych w instrukcjach gospodarowania wodami.